|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rybok112
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
|
Wysłany:
Sob 21:21, 30 Wrz 2006 |
|
Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, całe półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się, że trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... zdejmuje suknię... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:
-I jak było?
-Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...
Żona w czasie stosunku pyta się męża:
- A jeśli urodzi się nam dziecko to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci... po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie to nazwiemy go MacGayver
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, k***a, w koszyk...
Przychodzi pięcioletni chłopczyk ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:
-Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
-Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS? Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
-Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.
Mama widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
-No dobrze, ale po co ci ta dziewczyna z AIDS?
-Potrzebna!
-Powiedz to może coś się znajdzie...
-No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ja odwozi, to ona mu daje na tylnym siedzeniu... i on też będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano, jak tato wychodzi do pracy to przyjeżdża pan od zbierania śmieci i wpada do nas i mamusia daje mu dupy. On też będzie miał AIDS. I o tego sk****ela mi chodzi, bo mi żabę przejechał!
Trzech pedałów kłóci się, który z nich ma bardziej wyruchany tyłek. W końcu jeden z nich mówi:
-Chodźmy do lekarza, niech on to zbada.
I tak zrobili. Doktor kazał im wchodzić pojedyńczo. Wchodzi pierwszy, wypina się a doktor myśli co by mu tu w dupę wsadzić. Patrzy miotła stoi, no to szus mu ją w zadek i pyta co ty było. Pedał na to:
-Drzewo sosnowe wycięte w Borach Tucholskich przez 40-to letniego drwala.
Doktor zdziwiony, że ten tak zgadł, ale woła drugiego. Rozgląda się po gabinecie, wykręca metalową nogę ze stołka i szus mu ją w dupę. Pyta:
-Co to było?
Pedał na to:
-Pręt pół-stal pół-aluminium kuty w Hucie Łaziska w 2000r.
Doktor jeszcze bardziej zdziwiony, ale woła trzeciego. Znów rozgląda się po gabinecie, bierze z biurka herbatę i chlust nią pedałowi w tyłek.
Pedał na to:
-Aaałłłaa!
Doktor:
-Co, gorąca?
Pedał:
-Nie, GORZKA!
Pozdro :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
PuchI
Modek
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
|
Wysłany:
Nie 0:23, 01 Paź 2006 |
|
A to pare ode mnie :D
O zajacy Bzykaczu:P
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
O Bacy :D
Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte.
Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!
A nastepny o botkach :D
Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rybok112
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
|
Wysłany:
Nie 7:47, 01 Paź 2006 |
|
hehe postarales się ale jak w temacie pisze "dla dorosłych" to nie dawaj takich kawałów :D mogles zrobic nowy temat. hmm niech juz zostanie
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fraszka*
Przyjaciel
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szerzyny
|
Wysłany:
Nie 20:50, 01 Paź 2006 |
|
Heh przypomina sie mi taki kawał "dla dorosłych"
Idą cztery zakonnice do nieba. Przy bramie wita ich św. Piotr i mówi do nich:
- Jesli, któras dotykała męskiego członka niech włoży tą część ciała do wody święconej.
Podchodzi pierwsza i mówi że dotykałą męskiego członka palcem.
- To włóż ten palec do tej wody. - I włożyła.
Podchodzi druga:
- Dotykałąm męskiego członka dłonią.
-Włóż dłoń do wody święconej- i włożyła.
Podchodzi trzecia zakonnica i mówi:
-Miałam stosunek z mężczyzną.
A czwarta na to z tyłu:
-Jeśli ona włoży do tej wody dupe to ja tego nie będe piła!!!!!
Przychodzi Jasiu ze szkoły, wchodzi do sypialni rodziców, patrzy a tam mama i tata się kochają.
Tata krzyczy: - Jasiu, gówniarzu do pokoju.
Na drugi dzień wraca ojciec z pracy wchodzi do pokoju Jasia, patrzy a tam Jaś i jego babcia kochają się.
Tata pyta sie Jasia: - Jasiu co ty robisz??
A Jasiu: JAk ty się pieprzyłeś z moją matką, to ja sie teraz pier**** z twoją!!!!
Przychodzi tata do domu a Jasiu się pyta:
-Tato gdzie byłeś?
-W domu publicznym gdzie panie za pieniądze robią dobrze.
Na drugi dzień, Jaś bierze pięniądze i idze do domu publicznego. Panie otwierają mu drzwi i pytają się:
-Chłopcze czego tu chciałeś?
-Tata powiedział, że panie za pieniądze zrobią mi dobrze.
Zaprosiły go do kuchni i zrobiły mu 3 kanapki z nutellą.
Jasiu wraca do domu a tato się pyta:
-Jasiu, gdzie ty byłeś?
-W domu publicznym gdzie panie za pieniądze robią dobrze.
-I co tam robiłeś?
-Dwie dałem rady, ale trzecią to już tylko wylizałem.
To jest to co się mi przypomina hehehe :D:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rybok112
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
|
Wysłany:
Pon 18:21, 02 Paź 2006 |
|
hehe :) ale jak dodajemy kawały ze strony to proszę podawać źródło :) mowie tak tylko na przyszłość |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|